czwartek, 2 stycznia 2014

MUZYKO GRAJ...

 Muzyko pięknie nam graj...



        Muzyka towarzyszy Majuśce od maluśkiego, najpierw kiedy to ja śpiewałam do brzuszka, po urodzeniu często leciały u nas kołysanki, a gdy stawiała pierwsze kroczki to podrygiwała do piosenek, śpiewała własnym językiem a garnki służyły jako instrumenty!
Dziś w ruch idą prawdziwe mini instrumenty!





     Muzyka często towarzyszy nam w zabawie, odpoczynku i często łączymy ją z tańcem i śpiewem! Uwielbiamy! 
Majuśka oszalała na punkcie dzwięków, czuję jej zamiłowanie do muzyki..  A wiecie co bardzo lubię? Podróże samochodem i śpiewy, Maja łapie pojedyncze słowa piosenek i tak słodko jej to wychodzi :)
Muzyka też jest dla nas ukojeniem, czasem przytulamy się do siebie, włączamy nastrojową melodię i opowiadam Mai o marzeniach i szczęśliwych chwilach... 




3 komentarze:

  1. My nie wyobrażamy sobie dnia bez muzyki :))) Szymon coraz więcej słów używa i zaczyna ładnie śpiewać:) Ma bardzo dobra pamięć, więc jakoś mu to wychodzi :))
    Śpiewanie w aucie ?? chyba czytasz w naszych myślach :)) My to Kochamy :)) i rodzinnie sobie śpiewamy:))
    ps. Fotki boskie !!!! Mam nadzieję, że na jakąś sesyjkę się załapiemy :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Niech inni też Was poznają, moja nominacja w Liebster Blog Award: http://nietylkorozowo.blogspot.com/2014/01/liebster-blog-award-nominowani.html

    OdpowiedzUsuń